Po poprzednim sezonie gdzie jako beniaminek zakończyłem w środku tabeli będę starał się to utrzymać. Na razie nie mam składu ani środków na nic więcej.
Pozdrawiam.
Skoro się nie utrzymałeś to jaki sens tak szybko wracać?
Nie lepiej trochę drużynę podciągnąć?
Ja stawiam na powolny rozwoj, i opieram grę na swoich juniorach.
Liczę, że za kilka sezonów będę gotowy do awansu.
Oczywiście można wybrać krótszą drogę, przez transfery i wypożyczenia, ale wydaje mi się, że na dłuższą metę to się nie sprawdzi.
Niemniej na pewno kiedyś spotkamy się w wyższych ligach :)
Nie utrzymałem się z jednego powodu...olałem ta gre na ponad 2-3 miesiące, logowałem się tylko po to zeby mnie z klubu nie wywaliło, ale pod koniec zeszłego juz sezonu z powrotem zachciało mnie się grać, także zabrałem się ostatnio za klub..i licze że w tym sezonie moi zaczną w końcu grać na miarę swoich możliwości, ale zakładam rownież że awans może się nie udać. W takim razie jak nie w tym sezonie to w nastepnym będzie walczył o jak najwyższe cele.
Ja w tym sezonie na awans raczej nie liczę, w poprzednim sezonie zawaliłem na sam koniec zajmują 4 pozycję. Teraz bardziej liczę nie o walkę o awans a o zajęcie miejsca jakoś 5-8.
Skład mam juz trochę za stary więc trzeba będzie się brac ostro za siebie, niestety w tym sezonie nie zrobiłem wielu transferów takze może być mi ciężko.
Ja chomikuję pieniądze. Nie bardzo wiem na co je wydać aktualnie.
Po dwóch sezonach doświadczeń, 2-3 gwiazdkowcy spokojnie starczą na utrzymanie w 4. lidze.
Na razie udaje mi się w miarę płynnie wymieniać graczy starszych (już 28letni wydają się słabsi) na świeżą krew z juniorów, a zespół nie traci na jakości.
Także powoli i do przodu :)