Liga Poljska sezona 67
Forum : Forum lige
Razgovarajte o ligaškim dešavanjima. Ko su favoriti za naslov? Ko će ispasti? Kako vam ide u Kupu?
Vrati se na početnu stranu foruma
Kolejne sezony w RS-71 (3625)
Myślę, że takich 2-3 starych grajków można kupić na 3-5 sezonów aby się wzmocnić i to nie drogo. Ale każdy ma swój plan krótko lub długo terminowy. Oby tylko wypalił :D
Zgadzam się z Allocerem. Czemu miałby niby robić na innych, jak ma inny plan na klub. Miejsce w pucharach dostał zasłużenie, bo reszta ligi była jeszcze słabsza.
Nie dziwię się jednak, że nikt nie inwestuje. 2ga liga słabnie i właściwie tylko jeden klub z ligi 1 spada, a wraca po sezonie. Za mało na was naciskamy my maluczcy. Przydałyby się w 2 lidze jeszcze ze 3 mocne kluby, żeby dół 1 ligi mocniej inwestował, a to zmusi środek do wzmocnienia składu
Podstawowe pytanie jest tylko jedno ! Ile ekip gra tutaj całkiem serio a ile tylko egzystuje ? Mnie na przykład nie interesuje gra na najwyższym poziomie i dlatego od lat mam statut zwykłego przeciętniaka :) Przestałem bawić się w jakieś analizy,wzmocnienia,kombinacje aby być lepszym ! Po prostu bawię się tak jak mogę na obecną chwilę i to mi wystarczy do życia. I takich osób jest większość. Nie mamy parcia na szkło :) Carpe Diem ! W Polskiej lidze ile jest zespołów na światowym poziomie ? 5 może 6. I to one od lat wiodą prym. Nurki czy Twierdza są poza zasięgiem obecnie. A dlaczego inni nie mogą dotrzymać im kroku ? Przecież to takie łatwe do zrobienia. Pamiętacie jak wszyscy szydzili i śmiali się z niejakiego Fenixa ? I on wszystkim pokazał co znaczy ogarnięcie tej gry z głową. Wystarczy poświęcić trochę czasu i pobawić się z Excel'em :) Przeanalizować wszystkie kombinacje i znaleźć najlepsze rozwiązanie. I jemu się to udało bez problemu. Utarł wszystkim nosa ! To jest tylko prosty manager piłkarski napisany dla ludzi przez ludzi. A co człowiek zrobił to inny człowiek to zawsze rozgryzie. Dlatego żeby coś tutaj osiągnąć to trzeba trochę pomyśleć. I nie wystarcza nakupić kopaczy po 2 miliardy bo to tylko jeden ze szczebli drabiny do sukcesów. Jedni poświęcają czas na osiąganie dobrych wyników i je mają. Inni mogą siedzieć dzień i noc na grze i dalej będą grać w 2 czy 3 lidze bez żadnych perspektyw. Samo życie :) Wszystko zależy od podejścia do gry. Ja jestem graczem rekreacyjnym. Cieszę się oczywiście gdy wygrywam jakiś mecz ale jak grzeję dół tabeli to mnie to nie martwi specjalnie. Nigdy nie zagram w żadnych rozgrywkach międzynarodowych i się z tym pogodziłem już. Nie mam takiej potrzeby. Jak komuś bardzo zależy być na szczycie to zrobi wszystko żeby tam się dostać. Pisanie że ktoś awansował do jakichś rozgrywek bo inni mu zwolnili miejsce jest raczej nie na miejscu. Tak są rozpisane zasady gry i nie ma co tego roztrząsać. Ja też bym się cieszył gdybym zagrał w Lidze Mistrzów dostając się tam boczną furtką :)
Ja tam gram na poważnie, miałem duże przestoje w niektórych sezonach co spowodowało że bardzo mocno byłem z tyłu jeśli chodzi o zaplecze więc teraz muszę jakoś to naprawiać a to nie jest takie łatwe...
A ja nie gram na poważnie XD prawie cały czas tylko wychowankami i to polskimi. Z takim ograniczeniem ciężko uznać że to poważna gra
Sydney, Fenix nie udowodnił nikomu nic poza tym, że jeden gracz potrafi wygrać całą ligę w której reszta zespołów nie goni za "festiwalem zbrojeń".
W tej grze problemem jest to, że miejsce w tabeli nie jest wyznacznikiem żadnych pieniędzy. W realnym życiu opłaca się być wyżej, bo np. w premier league róznica między zespołem 1 na ostatnim (nie spadkowiczem) to przecież prawie 40-50 mln funtów rócznie. Tutaj to są takie frytki że róznica 10 pozycji w tabeli nic nie zmienia. Aktualnie zresztą popularność w 2 lidze chyba też zapełnia juz stadiony na 11 poziomie? Prawda jest taka, ze tutaj mecz wygrany czy przegrany generuje taki sam hajs. nie ma znaczenia wynik poza własną satysfakcją.
Walka pomiędzy nurkiem a nefixem jest bardzo zacięta w tym sezonie. Walczą ze sobą w lidze, pucharze i lidze europy xd
No i w naszej lidze Kombajn mi rozwalił cały sezon bo już ten remis z Nurkiem może być porażka ze względu na bilans bramek. Musiałem zagrać o zwycięstwo i nie wyszło. Już kiedyś też Kombajn mi namieszał
Liga Europy no szkoda bo było realnie wyjść poza poziom ćwierćfinału który to osiągałem też już wcześniej.
Puchar Polski w sumie najmniej mi zależał bo mam kilka hehe
Jeszcze Gamonie mogą namieszać. Już punkty Nurkowi raz zabrali. Zobaczymy co dzisiaj dzień pokaże.
A Dortmund Nefix jesteś w stanie 4-0 pokonać więc połowę bramek możesz podgonić.
Ale dziś to Nurek gra z Trixem który nawet nie ma GK prawdziwego a ja z Gamoniem który z kolei ma tylko GK hehe
GK który ściągnął go na dno z finansami