Szczyt szczytów to ja mam za sobą ;D Bycie na dnie ma tą zaletę,że zawsze można odbić się od tego dna i wypłynąć na powierzchnię. Mam nowego bramkarza i na razie nie przegrywam !!! Oby tak dalej. Niechcący zaserwowałem środkowemu obrońcy trening OSŁONY...czy ta pomyłka będzie mnie coś kosztować ? Od czego jest ta Osłona ?

Moi zawodnicy chyba doszli do wniosku, że awans to nie dla nich, poniewaz ostatnio tracą punkty gdzie popadnie :)

Spokojnie nie przesadzaj... Masz tak dobrą drużynę i tak spokojną przewagę, że jak utrzymasz aktualne tempo zdobywania punktów, to możesz raczej być spokojnej myśli i skupić się na najbliższym oknie transferowym by wzmocnić skład na 2 ligę :)

Moje ostatnie mecze są bardzo nerwowe, jednak zauważyłem plus w postaci zdobywania trochę większej ilości bramek jak na możliwości mojego zespołu w ofensywie.

ŁKS zaczyna gonić czołówkę, oby tak dalej :)

Powodzenia!!!

Dzięki ! Chciałem powtórzyć poprzedni mecz i tym razem dostałem łupnia. Rano na rozkładzie BOT i to u siebie...więc jakaś nadzieja jest.

Ale się sytuacja w tabeli utworzyła, niestety na moją niekorzyść. Dziś jeśli przegram to o barażach mogę powoli zapomnieć. A gram z nie byle kim...będzie potrzebne szczęście :P

LKS znów dostał baty... Boże widzisz i nie grzmisz...

Ha, trzeci remis z rzędu :) Tym razem w strzałach było 22-5, a w meczu 1-1

Zaraz gram z Damiano ;C Nienawidzę tych derbów Łodzi,bo zawsze powinien być remis...ale teraz obaj potrzebujemy 3 pkt. Ustawiłem 4-2-4 a to nie wróży nic dobrego. Tabela zmienia się jak w kalejdoskopie i chociaż jest wesoło...Damiano walczy o baraże na górze a ja już w nich jestem-na dole ;D Sam miód !!!

Ważne 3 pkt trafiły do ŁKS-u... Całe szczęście że dzisiejsze wyniki w miarę nie pogorszyły mojej sytuacji w tabeli i następne mecze u siebie trzeba obowiązkowo wygrywać.Niestety wiem że może to nie wystarczyć a ciężkie mecze na wyjazdach tuż przedemną :/

ŁKS odbił się od dna i to jedyny pozytyw dzisiejszego dnia:)

Ależ było blisko czwartego remisu z rzędu. Decydujący gol padł w 90 minucie.

Jak zatrzymać jutro lidera...to jest teraz mój problem. Oczywiście remis to też będzie wielki sukces. Zobaczymy rano ;D

Ale dziś mi szczęście dopisało niesamowicie. Prowadząc 2-0 z Nankatsu już myślałem że wszystko jest jasne, jednakże samobójczy gol mojego najlepszego piłkarza, plus spowodowany przez niego rzut karny dla rywali załamał mnie niesamowicie. I tu właśnie pojawia się mój fart, obroniony karny i 3 pkt jadą do Łodzi.

Jestem zadowolony z wyników, jednakże chciałbym w końcu obejrzeć spokojny mecz w wykonaniu moich kopaczy:)

Walka o baraże trwa w najlepsze.

U mnie teraz powinno być tylko lepiej,gram ze słabymi drużynami. Boję się tylko Nakatsu. Damiano musisz wygrać kolejne 2 mecze i baraże masz zapewnione...chociaż walka o nie jest ostra !!!

Niesamowita jest ta gra, Gdańsk oddał TRZY strzały na moją bramkę i zdobył 3 bramki... po prostu nie mam pytań.

Niestety dla mnie to za dużo. Po dzisiejszym meczu odpuszczam sobie już walkę o baraże, chociażby dlatego że mam wyjazdy z Unią i Bratrstwem a po takich meczach jak dziś, nie ma z czego czerpać nadziei na dobre rezultaty :/

U mnie wczoraj 5-0 do przodu, a dzis porażka 3-0. Nie wiem czy rywal zagrał inaczej, ale symulacje nie dawały mu żadnych szans :)

Analizy są do bani...nie pokazują prawdy. Wystarczy,że rywal zmieni ustawienia i cały mecz staje na głowie. U mnie na razie grajki zrozumieli za co dostają pensje i trochę wygrywają. Jest jeszcze trochę pkt. do zdobycia więc nie ma co marudzić. Damiano,załapiesz się na baraże. Dzisiaj zabrałem pkt. Tajfunowi i już masz lżej ;D Powodzenia !!!