Ja po powrocie do RSa miałem najlepszy sezon(58). 2 miejsce. W 2 rundzie baraży po przegranym pierwszym meczu 1-3 odpuściłem i postaram się w tym sezonie oscylować w top 3. Chyba nie ma sensu awans do 2 ligi w moim przypadku. Trzeba nadrobić zaplecze ;)
Mario >> csütörtök május 13 - 10:54, Szerkesztve csütörtök május 13 - 10:55
No jeśli chodzi o polską ligę to ciężko się przebić gdzieś wyżej.
Czy sezon będzie aż taki zacięty? Mam nadzieję, że nie. Wolałbym na 5 kolejek przed końcem wiedzieć, że już jestem bezpieczny pod względem utrzymania. Ale faktycznie wydaje mi się, że doszły z 4 ligi ekipy, które mogą zamieszać w układzie sił środka stawki. Najlepszym przykładem jest chyba Boom Xhaka Tackle.
U mnie dzisiaj do przodu po dziwnym meczu z Hooligans. 6-3 na wyjezdzie i o dziwo wygrana bo na bramce miałem chłopa poziom 7. Podstawowy bramkarz kontuzja. Napewno jest dużo ekip które mogą namieszać. Sam za 3-4 sezonu spadne bo zaplecze słabe a gracze powoli się starzeją...
A mi los nie sprzyja, jestem ostatni, ale głowa do góry i jazda, może dziś się uda z Widzewem, który też jest na dole tabeli, ale on miał kontuzjowanego bramkarza, jak nie wygram to będzie porażka na całego i jeszcze nie mam czego szukać w 3 lidze.
U mnie poprawa sytuacji, dzięki temu że przegrałem z Dragons pierwszy mecz to kupiłem obrońcę za ostatnie zaskórniaki w ostatnim dniu okienka, opłaciło się, wróciłem do gry, czekam na mecz z Watahą :)
Btw. Młodziki również dają radę, jak zajrzałem do u21 to wysoko jestem, na 7 miejscu
A ja dziś odpadłem w pucharze U21 z 2ligowcem, a w zeszłym meczu wygrałem z 1 ligi, na szczęście wygrałem z ŁKS w lidze i to na wyjeździe, ostro grali, więc mój kontuzja a u niego czerwona kartka.
No właśnie widzę, że terminarz tak korzystnie na razie mi się rozłożył, że wskoczyłem na 3 miejsce XD
A już jutro ważny mecz. Weterani ligi 4.4 spotykają się ponownie na trzecim poziomie rozgrywkowym. Znicz podejmuje u siebie Watahę. Stawka jak zwykle taka sama - 3 punkty, ale emocji z tych powtarzanych prawie co sezon derbów nie odbierze kibicom nikt!