Dziękuję Vici za gratulacje.
Tak to jest jak wskazuje się kogoś na faworyta do górnej części tabeli :P
Piłkarze, którzy mieli walczyć o jak najwyższe cele po prostu dali ciała, szybki plan ratunkowo-przyszłościowy mnie uchronił przed spadkiem i NOWA drużyna oparta w większości na młodych zawodnikach zostawiła serca na boisku i się udało uffff...
Chociaż przyznam się, że drżałem do ostatniej kolejki o byt :D