gothart >>
Понедельник Январь 30 - 19:11 No ale tutaj się mylisz. Do tego co mówisz znaczenie mają kolejne aukcje, a nie licytacje w ramach jednej aukcji. W tej samej licytacji rozbieżność między kwotami nie jest duża, więc tutaj nie chodzi o zamożność klubów. Po prostu rozkład prawdopodobieństwa jest zryty. Te poszczególne licytacje w wystarczającym stopniu ograniczają tych najbogatszych, a już sama pojedyncza tura licytacji nie powinna w takim dużym stopniu zależeć od prawdopodobieństwa.
Dla przykładu porównując się z dzisiejszym zwycięstwem mojej licytacji: Te śmieszne "tak" jedno miałem takie samo jak on i drugie dodatkowe. Najpierw dałem o 1 tys więcej niż on i prawdopodobieństwo wygrania było takie samo, jak później zwiększyłem oferowaną kasę o jakieś 30mln.
Problem z finansami w tej grze jest ogromny i bardzo faworyzuje najbogatszych i tych najbardziej rozwiniętych. Kiedyś w CBM (menadżer koszykarski lata świetlny przed rockingsoccer) zdobywałem medale po czym rozwiązałem drużynę i zacząłem z zupełnie nową (tam zaczyna się od całkowitego zera) i po jakichś 11 sezonach awansowałem po PLK i znów zdobyłem medal (tam grało nieporównanie więcej użytkowników). Tam na starcie dostawało się 2 mln, a najlepsi zawodnicy rzadko kosztowali 100mln. Tutaj proporcje są kilkunasto-kilkudziesięciokrotnie większe na niekorzyść tej gry. Acha, żeby to zrównoważyć wprowadza się kolejny debilny pomysł, jakim jest przejmowanie klubów. I tak oto menadżer, który nie ma pojęcia o budowaniu drużyny dostaje klub w jakimś KAzachstanie (przykład) i później może się pochwalić, że grał w pucharach, albo ma medal w jakimś kraju, gdzie normalnie przy większej liczbie użytkowników nie miałby na to szans (inna sprawa, że zupełnie nie mam pojęcia, jak coś takiego może sprawiać frajdę).
Sorry, że tak dużo i że nie chce mi się czytać, czy to co napisałem ma logiczną całość :)