No i pierwsza porażka, mam nadzieję, że więcej kontuzji nie załapie bo wtedy zrobi się naprawdę ciężko, silna 11 bez zmienników to nieco ryzykowna taktyka ;)
Hmmm czyli już nie jestem jedynym, który dał radę Kotkowi :D
Ale za to dziś kolejna wygrana, tym razem z silnym botem- który doznał dziś pierwszej porażki w tym sezonie.
Ja nie wierzyłem, że uda mi się jakąś bramkę zdobyć, a tu prawie udało mi się wygrać :D Znów nie mam szczęścia, a Tobie za to w tym sezonie jego nie brakuje :)