A siemanko, poprzedni sezon to zdecydowanie był ostry spadek formy i walka w barażach o przetrwanie, mam nadzieję, że z kilkoma transferami wrócę do pierwszej połówki. Chociaż nie ukrywam, że nadal moim celem jest zarabianie na wychowankach, rozbudowa zaplecza i docelowo wzmacnianie się :)
A co do kontuzji to też mi się zaczął fantastycznie sezon, na tydzień (już po leczeniu) wypadł mi AM.